No
i jest! Drugi post w projekcie “Dziecko na Warsztat”. Astronomia
– temat realizowany przez wszystkie uczestniczki warsztatu.
Muszę
zaznaczyć, że u nas
oprócz zaciekawienia
nowym tematem, przyswojenia wiedzy z konkretnej dziedziny, znaczącą
rolę odgrywa doskonalenie
języka polskiego – w
mowie i w piśmie. Bo
Elena jest dwujęzycznym
dzieckiem. Język polski
zajmuje pozycję tzw.
języka mniejszościowego.
Stąd taka troska o jego
rozwój.
Ale
wróćmy do meritum. Oto
schemat naszego warsztatu:
1.
Na początek – muzyka,
śpiew i taniec, bo…
PRZYGODA WZYWA NAS:
A
do czego? Otóż czeka
nas … specjalna MISJA W KOSMOSIE:
Zabawa
w ramach edukacji muzycznej. Ważne,
żeby Elena znała
piosenki w języku
polskim o różnej
tematyce.
2.Zatem
znamy już temat
warsztatu: ASTRONOMIA.
Gromadzimy
tematyczne słownictwo:
3. Poznajemy wiersz Ewy Szlburg – Zarembiny “Idzie niebo ciemną nocą”:
-
ruch: najpierw czytam cały wiersz, potem fragmenty. Elena przedstawia je gestem i tańcem,
Wykorzystałam
przekład
intersemiotyczny – przetransponowanie słowa
na język
pozawerbalny:
-
wytwór plastyczny: rysowanie kredą na czarnej kartce z bloku rysunkowego:
4. Praca z lekturą - “Dzieci Pana Astronoma” Wandy Chotomskiej.
Książkę przeczytałyśmy dwa razy. Właściwie to ja czytałam, a Elena słuchała. Pierwszy raz wieczorami, przed snem. Drugi – fragmentami, podczas zajęć warsztatowych. Dodam, że wierszyki – rymowanki świetnie wprowadziły Elenę w temat astronomii. Pozostałe wiadomości uzupełniłam sama. I tak oto powstały te prace:
-
Księżyc, gwiazdy, kometa. Elena twierdzi, że to kometa Halleya. A skoro tak twierdzi…:
- balonikowy Układ Słoneczny. Przydał się, aby zademonstrować ruch planet wokół Słońca. Zatem zajęcia ruchowe – z udziałem Eleny, mamy i taty. Bo każdy chciał być w centrum… pobiegaliśmy sobie!:
-
Układ Słoneczny raz jeszcze. Elena zna już polskie nazwy planet:
5.
Specjalna
niespodzianka dla mamy! Nie wiem kiedy Elena przygotowała
dla mnie tę
pracę.
Wszystko
w wielkiej tajemnicy! Wiem
tylko, że
dostarczyła
mi ją
kometa Halleya:
-
swobodne rozmowy dotyczące treści. Objaśnienie niezrozumiałych słów i zwrotów. Krótka charakterystyka epoki. Elenę bardzo zaciekawiły np. ówczesne stroje,
-
karty pracy – z serwisu http://www.superkid.pl/ :
6.
“Wstrzymał
Słońce...”
- film o Mikołaju
Koperniku pt.
“Gwiazda Kopernika”.
Film
Elena obejrzała
dwukrotnie. A interpretacja filmu przebiegała
następująco:
-
zabawa ruchowa przy muzyce – pomnik Mikołaja Kopernika. Elena tańczy w rytm muzyki. Zatrzymuję muzykę, dziecko tworzy pomnik,
-
zapisy w dzienniczku wydarzeń:
-
szukanie informacji o Koperniku w różnych źródłach:
-
Toruń – miasto Mikołaja Kopernika. Szukamy informacji, praca z mapą (wersja polska i włoska):
-
Pomnik Mikołaja Kopernika w Warszawie – nasze pamiątkowe zdjęcie:
7.
Konteksty
literackie: niezawodny Grzegorz Kasdepke “Bajka
o astronomie” i “Wstydliwe gwiazdy”.
Czytanie
wieczorem,
próba
interpretacji, refleksja:
8.
Ciekawostki:
Pies Łajka
w Kosmosie – wiadomości
z Wikipedii i specjalna konstrukcja z Łajką
w roli głównej:
9.
Inne
nawiązania:
wpis w “Moim pierwszym dzienniczku”. Tak, żeby
Świętemu
Mikołajowi
ułatwić
życie:
10.
A
na koniec – wyprawa
do Planetarium w Casercie. Bo Elena stwierdziła,
że
my nie musimy budować
rakiety – jak Teleskopka i Teleskopek. Wystarczy wybrać
się
do planetarium, by przeżyć
niezwykłą
przygodę.
Oto fotomontaż
ze spektaklu “Pollicino
tra le stelle” (“Pollicino
wśród
gwiazd”):
Wrażeń
moc! Do zobaczenia w następnej
odsłonie.
A
jeśli
szukacie ciekawych
infromacji, jak zainteresować
dziecko astronomią,
zachęcam
do lektury tego poradnika.
Wpis
powstał w ramach międzyblogowego projektu “Dziecko na Warsztat”,
w którym mam przyjemność i radość uczestniczyć:

Bardzo u Was pięknie, astronomicznie i po polsku. Piękny prezent mama dostała, cudowne są takie sekretne niespodzianki i jaki kurier fantastyczny ją przyniósł :) Nigdzie też jeszcze nie widziałam pomysłu na układ z balonów, a jest rewelacyjny i jaki prosty w wykonaniu. Dużo słów, polski astronom i książki, czegóż chcieć więcej? Mama dostaje za przygotowanie warsztatu piątkę z plusem :D
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie. Ten warsztat rzeczywiście dostarczył nam wielu wrażeń. To było wspaniałe doświadczenie dla całej naszej rodziny. Tym bardziej, że tematyka odmienna – astronomia – nowość dla mojej córki. I jeszcze ta rodzinna wycieczka do planetarium :)
UsuńPięknie Wam to wszytko wyszło :* Kometa Halleya cudna, a każdy z przedstawionych i zrobionych przez Was Układów Słonecznych jedyny w swoim rodzaju ;) Brawa dla Eleny i mamy (y) Pozdrawiamy...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy i również pozdrawiamy :)
UsuńZazdroszczę wycieczki do planetarium! :)
OdpowiedzUsuńByło kosmicznie :)
Usuńbardzo fajny warsztat - kometa przecudna
OdpowiedzUsuńPomysł z kometą w całości Eleny :)
UsuńJesteście niesamowite. Po raz kolejny z zachwytem czytam o Waszych warsztatowych zmaganiach i myślę sobie: toż to gotowy scenariusz zajęć :) Gratuluję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwww.zakreconybelfer.blogspot.com
Bardzo dziękujemy i również pozdrawiamy :)
UsuńFajnie, ze udało Wams ie wybrać do planetarium, też chcieliśmy, ale akrtat nie było seansu dla dzieci którego byśmy już nie widzieli.
OdpowiedzUsuńNajpiękniejsza ze wszystkiego jest Wasza wspaniała kometa. Brawo!
OdpowiedzUsuńpiękna niespodzianka dla mamy:D to największy wyznacznik tego,że warsztat był udany,pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDużo się u Was działo, Fajnie bardzo fajnie, Podoba mi się Was warsztat
OdpowiedzUsuńJak dla mnie, jeden z najlepszych kosmicznych warsztatów... Super opracowany konspekt, bardzo urozmaicone zajęcia... Brawo :-)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i serdecznie dziękuję!
UsuńPrzepiękną macie Łajkę.
OdpowiedzUsuńTak mi się o tej Łajce przypomniało :)
UsuńSuper! Tak jak napisala Joanna gotowy scenariusz! Brawo! W jakim wieku jest Elena?
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję! Moja córka ma 7 lat. Jest dwujęzyczna, z językiem polskim jako mniejszościowym.
UsuńBardzo wartościowy i bogaty warsztat, kometa wymiata (Y)
OdpowiedzUsuń