poniedziałek, 1 czerwca 2015

Dwujęzyczne dziecko tworzy tematyczny album

W dwujęzycznej edukacji dziecka warto poszukiwać ciekawych metod i środków dydaktycznych wspierających naukę języka polskiego. Takich, które – oprócz samej nauki języka – dają dziecku możliwość realizacji w różnych formach ekspresji.

Proponuję zachęcić dziecko do tworzenia rodzinnych, tematycznych albumów.

Dlaczego?




Tworzenie takiego albumu:

  • rozwija wyobraźnię i kreatywność: dziecko wspólnie z rodzicami i rodzeństwem przygotowuje materiał, dokonuje selekcji i wybiera to, co uznaje za najbardziej przydatne i ciekawe, opracowuje szatę graficzną albumu;
  • uczy samodzielności, ale także pracy w grupie ( z rodzeństwem i rodzicami);
  • inspiruje dziecko do wypowiedzi po polsku;
  • jest ciekawą i angażującą formą wsparcia nauki czytania i pisania w języku polskim.

To tylko kilka głównych zalet i korzyści takiej rodzinnej twórczości.



Przedstawię przykład naszego rodzinnego albumu poświęconego wspomnieniom z Polski:










Album prezentuje kilka najbardziej znanych i ukochanych przez nas miejsc w Polsce. To zapis naszych pierwszych wspólnych wspomnień. Album nie jest skończonym dziełem, bowiem tych wspomnień z Polski wciąż przybywa.


Ale po kolei.


Przede wszystkim tworzenie albumu “A to Polska właśnie!” zaangażowało całą naszą rodzinę. Przeglądaliśmy zdjęcia, filmy, pamiątki... Bez wątpienia w naszym domu wzrosło zainteresowanie Polską i językiem polskim. Mąż starał się trochę mówić po polsku – proste wyrazy typu: nazwy miast, potraw, imiona krewnych w Polsce, itp. Mocno podekscytowana i zaangażowana Elena na początku całej imprezy twórczej mieszała języki, ale szybko w sposób naturalny i bezpośredni, bez żadnej presji starała się mówić po polsku. Tym bardziej, że to ona korygowała polszczyznę taty. I sprawiało jej to wiele uciechy. A żeby kogoś poprawiać, samemu trzeba być poprawnym! To była dla niej dobra motywacja. Ten wspólnie spędzony czas pozytywanie wpłynął także na emocjonalny rozwój dziecka – niezwykle ważne wspólne chwile z rodzicami. Każdy z nas był odpowiednio zaangażowany. Mąż bardziej od strony technicznej. Dziurkował kartki, składał album. Elena kolorowała, wycinała, pisała (wtedy jeszcze pierwsze, krótkie zapisy po polsku), czytała. Mnie przypadła rola koordynatorki naszego projektu.

Dodatkowo, podczas tworzenia takiego ablumu, można uczyć dziecko gramatyki języka polskiego. Doskonale sprawdza się tutaj nauka liczebników głównych i porządkowych.



Przykład:

Pytanie: Elenko, ile jest kartek w albumie?

Elena liczy: jeden, dwa, trzy... (liczebniki główne)



Pytanie: Elenko, co narysujesz na drugiej kartce, a co na czwartej?

(pierwsza, druga, trzecia, czwarta... - liczebniki porządkowe).



Zachęcam do tworzenia z dzieckiem albumów – rodzinnych pamiątek. Wkrótce wakacje, a to najlepszy czas na zebranie potrzebnych materiałów.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz