Do
moich ulubionych, aktywizujących metod pracy z dzieckiem należy
przekład intersemiotyczny. Niewątpliwie dlatego, że efektywnie
wykorzystuje naturalną skłonność dziecka do zabawy. Zapewniam,
warto tę metodę zastosować w nauce języka polskiego jako drugiego
lub obcego.
Dlaczego?
Przede
wszystkim dzięki tej metodzie dziecko:
- uaktywnia wszystkie zmysły i wyzwala zaskakującą pomysłowość i kreatywność;
- bawiąc, uczy się; dziecko uczy się niechcący, a zapamiętuje na zawsze (za Platonem);
- poprzez działanie pozawerbalne (np. rysunek) swobodnie wyraża swoje przeżycia związane także z odbiorem dzieła literackiego, co ma szczególne znaczenie w sytuacji istnienia bariery językowej.
Na
czym polega przekład
intersemiotyczny?
Najprościej
rzecz ujmując,
przekład
intersemiotyczny polega na
przekładaniu
jednych znaków
na drugie przy wielostronnym wykorzystaniu aktywności
dziecka.
Czyli?
Posłużę
się
przykładem
artystycznej próby
przełożenia
utworu literackiego na “język”
plastyki:
1.
Czytamy dziecku (najlepiej kilkakrotnie) lub odtwarzamy nagrany tekst
literacki, np. wiersz
lub bajkę.
Dziecko może
też
czytać
samodzielnie!
2.
Następnie
dziecko, wcielając
się
w rolę
ilustratora przekłada
znaki
słowne
(wiersz, bajkę)
na obrazowe (wytwór
plastyczny).
Zatem
– poprzez ilustrację
dziecko subiektywnie “opowiada”, interpretuje tekst
literacki.
A
wszystko to odbywa się
w kontekście
zabawy.
Oto
prace Eleny nagrodzone
w konkursie
rysunkowym “Czytam i rysuję” zorganizowanym
przez Amatorski Teatr Lalkowy dla Dzieci “Złoty Jeż”
PRZYKŁAD
NR 1
- Wiersz - piosenka “Jesień”
- Praca plastyczna Eleny (7 lat)
PRZYKŁAD
NR 2
- Bajka “Biedronka Kasia”
- Praca plastyczna Eleny (7 lat)
Dodam,
że
takie działanie
pozwala ocenić
stopień
opanowania przez dziecko języka
polskiego (głównie
umiejętność
rozumienia i mówienia).
Ponadto, wykorzystując
rysunki łatwiej
jest zachęcić,
sprowokować
dziecko do wypowiadania się
w języku
polskim. Dzięki
pytaniom typu:
- Dlaczego tutaj to narysowałaś/eś?;
- Dlaczego pokolorowałaś/eś to na niebiesko?;
- Czy można to inaczej pokolorować? (itp.)
dziecko
chętniej
zaczyna wyrażać
słowem
swoje uczucia związane
z interpretacją,
odbiorem utworu literackiego.
Sami
zatem oceńcie,
czy warto stosować
przekład
intersemiotyczny w pracy z dzieckiem dwujęzycznym
(wielojęzycznym).
Zachęcam
do podzielenia się
swoim doświadczeniem
i prezentacji prac innych dzieci.
Więcej
o wykorzystaniu przekładu
intersemiotycznego w nauczaniu języka
polskiego w kolejnych postach.
A co jeśli dziecko nienawidzi rysować ani innych prac manualnych?
OdpowiedzUsuńMożliwości jest o wiele więcej. O czym niebawem...
UsuńProponuję obserwować dziecko i podążać za jego zainteresowaniami i ciekawością. Od tego zależy dobór metod i form pracy. Myślę, że warto także odkryć, dlaczego dziecko nie lubi rysować. Może to tylko pozornie tak wygląda? I jeszcze jedno, z własnego doświadczenia, dziecko wcale nie musi być artystą! Najważniejsze jest zaangażowanie. Pozdrawiam
Fajnie. A jest jakaś możliwość wykorzystania tego z młodszymi dziećmi - trzy,czterolatkami, które w zasadzie nie rysują jeszcze nic konkretnego? :)
OdpowiedzUsuńElena zaczynała od kilku kresek, które przedstawiać miały np. kota. Potem rysunek stawał się już kolorowy, znacznie bogatszy. Następnie ja rysowałam koło – głowę kota, a Elena uzupełniała, dorysowywała nosek, oczy, uszy, wąsiki... itp. Doskonaliła sprawność rączki, bogaciła słownictwo... A dodatkowo, odkrywała swoją pasję rysowania. Takimi małymi kroczkami, zależnie od wieku dziecka.
UsuńBardzo fajna sprawa:) Podoba mi się
OdpowiedzUsuńPolecam, bo sprawdzone :)
UsuńBardzo ciekawa metoda, podoba może wypróbujemy :)
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
Usuń