środa, 4 stycznia 2017

Świąteczne cudeńka z masy solnej

Magia Bożego Narodzenia trwa! W tej świątecznej atmosferze tworzymy w naszym domowym laboratorium artystycznym.
Tym razem z masy solnej, bardzo łatwej do przygotowania, niezwykle taniej i bezpiecznej dla dziecka. 
Ciekawe inspiracje znalazłyśmy tutaj:

  

Potrzebowałyśmy mąkę i sól w takiej samej ilości (1:1), trochę letniej wody. Dużo cierpliwości i inwencji twórczej :)


Całość wygniatamy do otrzymania jednolitej i gładkiej masy. Można dodać trochę oleju, aby masa była bardziej plastyczna.  
Następnie do dzieła wkroczył wałek, a po nim foremki do ciasta. Wygniataniu i lepieniu końca nie było!


  
Prace wysuszyłyśmy w piekarniku, pamiętając, że im niższa temperatura, tym większe prawdopodobieństwo, że nasze prace nie popękają!
Na końcu malowanie. Elena malowała zwykłymi farbkami plakatowymi, świetnie się nakładają.

Oto nasza świąteczna galeria:










 











Raz jeszcze zachęcam do wykorzystywania zajęć plastyczno-technicznych w dwujęzycznej edukacji dzieci. Warto je łączyć z kształceniem językowym, zaciekawieniem literackim czy np. teatralnym. Pomysły same się nasuwają, a dzieci chętniej uczestniczą w zajęciach. I wierzcie mi, często naprawdę uczą się mimochodem :)

Serdeczne pozdrowienia w świątecznym klimacie. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!









2 komentarze :

  1. ojj radość przy tym lepieniu i wałkowaniu nie do opisania. Dzieci czerpią z tego ogromną frajdę, mama pewnie też ;) wszyscy uśmiechnięci i o to w tym wszystkim chodzi. Pozdrawiamy serdecznie!

    OdpowiedzUsuń