Emocjonalnie
zaangażowane dziecko z łatwością i ochotą przechodzi z jednego
kodu językowego na drugi. A wakacyjny wyjazd nad morze z pewnością
takich emocji dziecku dostarcza.
Warto
więc wykorzystać te przeżycia w doskonaleniu znajomości języka
polskiego. I to we wszystkich czterech kompetencjach językowych:
rozumieniu, mówieniu, czytaniu i pisaniu.
Jak
to zrobić?
I
KROK: Tuż przed wyjazdem nad morze...
Zaproponuj
dziecku pisanie (i rysowanie) dzienniczka wydarzeń
Dzienniczek
wydarzeń – czyli?
Dzienniczek
czy inaczej pamiętnik, w którym dziecko utrwala swoje przeżycia,
emocje. A tym samym wspiera naukę języka polskiego. Niezwykle
korzystny dla dwujęzycznego (wielojęzycznego) dziecka.
W
takim dzienniczku – pamiętniku dziecko rysuje, koloruje, wycina,
przykleja, pisze po śladzie, pisze samodzielnie, układa dialogi,
czyta. Dodatkowo dzienniczek może być wykorzystany jako przydatne
narzędzie w wychowawczym procesie dziecka. Szczególnie, jeśli
trzeba wyjaśnić dziecku tzw. “trudne tematy”. Przydaje się
wtedy!
A
to przykładowy wpis z dzienniczka Eleny, tuż przed wyjazdem nad
morze:
II
KROK: Po powrocie znad morza...
Dziecko
wraca znad morza z wypchanym po brzegi bagażem przeżyć,
doświadczeń i wspomnień.
Namów
Twoje dziecko do przygotowania własnej książeczki!
Temat:
Wakacje nad morzem!
Dziecko
dowiaduje się, jak powstaje książka. Ma okazję wcielić się w
rolę pisarza, ilustratora, introligatora, wydawcy. Rozwija
wyobraźnię. Bogaci słownictwo, rysuje, czyta, pisze... Jest
twórcze. Wspaniale doskonali swoje umiejętności lingwistyczne.
Oto
książeczka Eleny pt. “Ela nad morzem”.
Temat
i treść wymyśliła moja córka. Ja spisałam i wydrukowałam.
Projekt ilustracji i wykonanie – Elena samodzielnie.
“Ela
nad morzem” została nagrodzona w konkursie zorganizowanym przez Szkołę Talentów.
Otwórzcie
książeczkę, pooglądajcie, poczytajcie. Może będzie dla Was
inspiracją? Jeśli tak, koniecznie napiszcie!
A
o tym, jak bawić się z dzieckiem w polski podczas pobytu nad morzem
- osobny post.
Zajrzyjcie
tutaj, zapraszam!
super rady :), a dzienniczek Eleny jest bajeczny, a książka jeszcze lepsza :) piękne kolorowe rysunki :)
OdpowiedzUsuń… bo dzieci są bardzo twórcze!
Usuńooo tak to racja :), ale nie każdy rodzic potrafi to z dziecka wydobyć :), więc podziwiam za Twoją wkład :)
UsuńDzięki za uznanie. Wierzę, że to dobre metody nauki języka polskiego, które trwale zachęcą Elenę do poznawania nie tylko języka, ale i kultury polskiej. I polecam je innym rodzicom “dwujęzyczków”.
Usuń