niedziela, 3 maja 2015

Głos w sprawie mitologizacji dwujęzyczności

Czy dwujęzyczność to zagrożenie dla rozwoju dziecka? Bezpośrednia przyczyna opóźnienia rozwoju mowy, szkolnych niepowodzeń czy np. dysleksji?



Zdecydowanie NIE!

Nie należy zgadzać się z opiniami błędnie mitologizującymi bilingwizm.



Podam przykład




Moja córka niedawno ukończyła 7 lat. Jest uczennicą II klasy szkoły podstawowej we Włoszech. Dobrze czyta po włosku, pisze, stosując zasady ortograficzne i interpunkcyjne. Jest dzieckiem dwujęzycznym. Czyta i pisze także po polsku. Ponadto w szkole i na dodatkowych zajęciach uczy się języka angielskiego. Chodzi na kurs tańca, bierze udział w różnych zajęciach sportowych i plastycznych. Elena sama wybrała dodatkowe zajęcia, zgodnie ze swoimi zainteresowaniami i ciekawością.

W ubiegłym roku szkolnym zakwalifikowała się do finału XXIV Olimpiady Matematycznej pod honorowym patronatem Politechniki i Uniwersytetu w Bari. W tym roku – podobnie. Przebrnęła przez eliminacje i znów dotarła do finału. To prestiżowe zawody o zasięgu ogólnowłoskim. Uczestnicy sprawdzają logiczne myślenie oraz lingwistyczne i przede wszystkim matematyczne wiadomości i umiejętności.



Przypadek Eleny to jeden z wielu przykładów obalających błędne mity mówiące o niekorzystnym wpływie bilingwizmu.

Drodzy Rodzice, nie rezygnujcie z przekazania dziecku waszego języka ojczystego! Dwujęzyczność wieloaspektowo wzbogaca, przynosi korzyści.



Jakie i w jakich obszarach rozwoju dziecka?
 
Zapraszam do uważnej lektury wypowiedzi prof. Ellen Bialystok z York University w Toronto. Opublikowany w polonijnym portalu DobraPolskaSzkola wywiad znajdziecie



Brak komentarzy :

Prześlij komentarz